Serial "Tatuażysta z Auschwitz" jest inspirowany prawdziwą, wzruszającą historią Lalego i Gity Sokolovów. Lali (Jonah Hauer-King) znalazł się w Auschwitz-Birkenau w 1942 roku i wkrótce po przybyciu został jednym z tatuażystów, których zadaniem było nanoszenie numerów identyfikacyjnych na ramiona współwięźniów. Pewnego dnia, tatuując numer
Książkę przeczytałem i nie mogę jej ocenić jako straszna bo po pierwsze nie ma w niej "mocnych treści" a po drugie i najważniejsze to prztyoczona w niej historia jest przecież FAŁSZYWA.
Bardzo niewiele jest w niej PRAWDY.
O tragedii obozów napisano tysiące książek i nakręcono tysiące filmów więc warto sprawdzić...
Odsyłam do jednego z najmocniejszych materiałów o tym jak wyglądała machina śmierci stworzona przez Niemców: https://www.filmweb.pl/film/Noc+i+mg%C5%82a-1955-125644
Pieknie zrobiony serial, bez dwóch zdań. Artystyczne kadry, muzyka Zimmera, świetna gra aktorska, szczególnie tego esesmana co niby im pomagal.
Marudy, które narzekają na brak 100% odwzorowania w historii - to nie dokument! W czasach, gdzie wielu ludzi wierzy w to, ze ziemia jest plaska, a obozy były polskie, takie...