Historia stworzona przez Margaret Atwood i zekranizowana przez Volkera Schlöndorffa jest coraz bliższa urzeczywistnienia.
Jest jakiś pomysł i fabuła, ale historia momentami tak "idzie na skróty", że głowa mała. To co powinno być obudowanym napięciem zwrotem akcji, dzieje się tu szybko i bez jakiejś racjonalności. Dziwne to i ja tego nie kupuję. Plus film jest nakręcony w 1990 roku, a akcja dzieje się "w niedalekiej przyszłości" - czyli...
więcejto film, tym bardziej zaskakują tak dobre oceny, zwłaszcza że w tamtych latach kręcono naprawdę dobre postapokaliptyczne czy totalitarne wizje przyszłości
w sumie nie taka zła, poza tym że główna różnica między książką a filmem to ta że brakuje tu
właśnie tej tytułowej opowieści. Ksiażka składała się z wewnętrznych monologów
podręcznej która też co jakiś czas cofała się do innych zdarzeń, było retrospektywnie i
psychologicznie, natomiast w filmie wszystko jest...
"Opowieść podręcznej" Margaret Atwood to już klasyka literatury, powieści nie tyle o systemach totalitarnych, ale głęboko feministycznej, pokazującej w przerażający sposób, do czego mogłaby (lub była, lub jest..) sprowadzona rola kobiety w społeczeństwie. Natomiast ekranizacja w wykonaniu Schlöndorffa (dobrego reżysera...
więcejI to we wczesnej podstawowce - dlatego zostal mi jakis uraz psychiczny :P do dzisiaj zastanawialam sie co to jest za film... bylam strasznie ciekawa dalszych losow bohaterow, poniewaz skonczylam ogladanie, kiedy juz sie prawie cala trzeslam z przerazenia :P mala bylam i glupia ;-)
Film nie robi wielkiego wrażenia, ale warto przywiązać uwagę do pierwowzoru jakim jest rewelacyjna, wciąż bardzo na czasie książka Margaret Atwood "Opowieść Podręcznej". Rewelacja. Polecam bardzo.
Trudno jest przenieść tak dobrą książkę na ekran, ale serial z Moss jest świetnym przykładem na to, że się da.
Dałam punkt więcej za boską Faye, bo trudno za cokolwiek innego - aktorka, której powierzono tytułową rolę, nie udźwignęła, muzyka drażniła, zdjęcia były... przeciętne? Kadrowanie czy sposób ujęcia jakiś scen...
Widziałam serial, teraz postanowiłam z ciekawości i dla porównania zobaczyć film. Na przekór oceną, bardziej mi się podobał.. Taka skoncentrowana forma bardziej przypadła mi do gustu, tym bardziej że serial momentami jest rozciągany wręcz na siłę. Do tego nie jest taki przytłaczający i momentami niemiły w...
Film świety, poruszający. Są chwile że nie chce wierzyć w to co widzę. Całkowita kontrola nad kobietami, próba kontrolowania nawet ich duszy. podobala mi się rola Aidena Quinna. Czytalam też książkę i uważam, że film jest jej wiernie oddany.
Polecam ten film.
Bardzo dobry film. Totalitaryzm w połączeniu z dewocją i fanatyzmem religijnym... ten film musiał zrobić niesamowite wrażenie dwadzieścia lat temu kiedy był pokazywany... na mnie zrobił nawet teraz... 8/10
dziwaczny kraj który przypomina trochę sektę, trochę reżim muzułmański a trochę koszmarny sen szaleńca. Czy katastrofa ekologiczna może spowodować takie zwyrodnienie? Film jest trudny do zniesienia, czasem aż się we mnie gotowało, gdy mój sprzeciw dla instrumentalnego traktowania kobiet. Aktorstwo najwyższej próby,...
Bardzo ciekawa historia. Ogólnie to nie przepadam za science fiction i unikam tego jak ognia. Ale ten film jest bardziej dramatem. Moja romantyczna dusza marzyła sobie o happy endzie, ale ten okazał się niejednoznaczny. Świetne aktorstwo Dunaway, Duvalla, Quinna i Richardson.