Po godzinie miałam ochotę wyjść z kina. Po trzech dniach wciąż o nim myślę. Film, który wyciąga z nas to, co skrywamy głęboko. Brzydotę, lęki, życie bez celu, świat bez wartości, w którym jesteśmy zanurzeni po szyję. Seks jest groteskową ucieczką przed dramatem.