Znakomita rola w "Piękności w opałach". Udało mu się wykreować chyba jedną z najbardziej odrażających postaci w historii kina.
zgadzam się z tą opinią. Bez zbędnych sztuczek... przerysowania...w sposób naturalny zagrał tą rolę, tak, że mu uwierzyłam.
wujaszek pierwsza klasa.. jest swietny. jedna z bardziej charakterystycznych i oblesnych postaci, jakie widziałam w czeskich filmach.
to prawda wujo Risza to kwintesencja chamstwa i prostactwa. Jeszcze na koniec naszczał do basenu. Rola rewelacyjna.
Również się zgadzam. Dla samego wujaszka warto obejrzeć film. Dobrze zbudowana rola i świetna gra aktorska. Poszukam kolejnego filmu z nim, żeby się upewnić czy naprawdę jest taki obleśny czy taki dobry z niego aktor ;) ps. Moja pierwsza myśl na jego widok, to Golum.