,,Mrs. Kate Columbo, wife of the famous lieutenant, solves crimes as a reporter, while raising her little daughter.''
niech opis z Internet Movie Database mówi sam za siebie..ten serial to musialo byc dno
To nie może być serial o jego żonie, bo ona nie ma na imię Kate... tylko PANI Columbo, jak to było w jednym odcinku ;)
Tak, kazdy wie ze pan czy pani to nie imiona, jednak Colombo jest na tyle smieszny, ze jak pytano go jak ma na imie, odpowiadal 'porucznik' a gdy pytano go o imie zony, to mowil 'Pani Colombo' a moj post byl zartem nawiazujacym do jego tekstow.
Miszcz. Ja załapałem. PS. W jednym odcinku była scena - przynęta - że niby w jego domu i zdjęcie jego żony na kominku... ale Colombo tym swoim stylem bycia takiego wycofanego i niby-naiwnego gapy dba o swoją prywatność jak nikt inny. I wykorzsyztuje te wstawki o żonie by wzbudzić zaufanie i fikcyjną przyjaźń z przesłuchiwanym. Zawsze kręci się od razu blisko mordercy. Ten film to dość oczywisty schemat , ktoś nazwałby go absurdalnym - bo zwykle te filmy robią w odwrotonej kolejności tj. ktoś zabił i go szukamy. A tu jest wyłożone szczegółowo morderstwo a chodzi o detale. Uwielbiam ten serial .