Mianowicie bywa naprawdę przerażający.
Prawda, w klasykach to było jednak sporo odgrzewania kotletu(pościgi, ucieczki, etc.) i praktycznie póżniej po kilkunastu odcinkach kultowe kreskówki nie potrafiły zbytnio zaskakiwać. Ponadto to wyglądało jakby oni przeżywali to wszystko od nowa, bo niby wiedzą, że potwór jest nieprawdziwy, ale całą paczką uciekają przed jednym kolesiem jakby był prawdziwy.