i prawdopodobnie najlepsza gra na Pegasusa, choć to ryzykowne stwierdzenie, bo w tamtym okresie powstało przecież mnóstwo rewelacyjnych tytułów. Pamiętam do dziś godziny spędzone przed telewizorem, rysowanie mapki kolejki i odgadywanie co komu należy dać. W podobnym stopniu, może nieco mniejszym, ale jednak, z gier na...
więceja reszta po oczywiscie wiedza gdzie do kogo jaki przedmiot to byl raczej pikus ..raz pamietam bylem o maly wlos od przejscia gry i chcialem poprawic cardridz czy jak tam to sie pisze a tu rozowy ekran o malo sie niepoplakalem z wscieklosci do nastepnego podejscia przygotowywalem sie 2 tygodnie ale sie udaloi jestem z...
więcejNo najlepsza cześć z Dizzy. Szczególnie wydanie na NES'a.
Świetnie zróżnicowane lokacje, genialna muzyka (tworzyła magiczny klimat), możliwość dotarcia do miejsc na wiele sposobów (kolejki kopalniane, używanie liny, czy skoki w odpowiednie miejsca), chyba też niektóre przedmioty można było otrzymać na więcej niż jeden...